Nikomu nie trzeba chyba mówić, kto jest osobą powściągliwą, a kto ekspresyjną. Możemy jednak być zaskoczeni tym, że właśnie w ten sposób można podzielić i zdefiniować relacje i negocjacje biznesowe.
Zacznijmy od tego, jak wyglądają relacje powściągliwe. Kiedy ktoś mówi, robi to ciszej, a inne osoby raczej temu komuś nie przerywają – każdy musi mieć czas na wypowiedzenie swojego zdania i opinii. Dystans między ludźmi jest dość spory, na długość wyciągniętej ręki – tak, ażeby nikt nie był skrępowany i miał swoją przestrzeń osobistą. Za wiele się nie gestykuluje, dlatego osoby takich narodowości, jak Hiszpanie czy Włosi, będą musieli bardzo mocno ograniczać swoje naturalne zapędy.
Nie powinno się również pozwolić na to, by nasza mimika była szczególnie bogata. Panujmy nad tym, jaki mamy wyraz twarzy – jeżeli tego nie umiemy, wystarczy postać chwilę przed lustrem i poćwiczyć. A jak to jest z patrzeniem sobie w oczy? Unikamy długiego kontaktu i staramy się nie patrzyć nikomu zbyt długo w oczy.